czwartek, 12 lutego 2009


Proste zagadki z historii niezawisłości sądów.

1)Włamywacz włamał się do mieszkania, gdzie został pogryziony przez psa?
Kogo skazał niezawisły sąd, włamywacza czy właściciela psa?

2)Analiza prawna wykazała, że pieszy przeszedł w miejscu prawem dozwolonym. Policjant zeznał, że nie wie, na jakiej podstawie chciał wystawić mandat, ale stwierdził, że nie było tam pasów ani świateł. Czy pieszy zostanie uznany winnym?

3)Przedsiębiorca zwolnił bez zach.term. bumelanta (+ alkohol w pracy). Czy będzie płacił mu odszkodowanie?

Przykłady zaczerpnięte na podstawie wyroków sądowych
wydanych w imieniu Rzeczpospolitej.



_________________

Brak komentarzy: