Tusk funduje Polsce Jugendamty.

Jugentamty odegrały znaczącą rolę za czasów kanclerza III Rzeszy Niemieckiej, obecnie są narzędziem dyskryminacji, nietolerancji, nihilizmu wychowawczego oraz germanizacji we współczesnych Niemczech. Jugentamty naruszają podstawowe prawa człowieka.

Tusk nazywa to "ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie" - ładnie to brzmi.
Teraz każdy urzędas z MOPS może przyjść do dowolnej rodziny i np. odebrać tej rodzinie dzieci.

Do tej pory, dzieci można było zabrać na wskutek interwencji policji
(burdy pijackie, przemoc fizyczna, znęcania się psychiczne, dzieci pozostawione bez opieki) a o umieszczeniu dziecka w wyspecjalizowanej placówce decydował sąd. System ten zapobiegał nadużyciom władzy przeciwko rodzinie. Po wprowadzeniu pomysłu PO w życie władze będą mogły dokonywać bezkarnie nadużyć na skalę Jugendamtów.